Łączna liczba wyświetleń

wtorek, 14 lutego 2012

i znów Liam , mrocznie lekko ; - ) xx


Imagine - Liam xx 
Twoi rodzice cały czas się kłócą, w szkole jesteś wyśmiewana , wszystko się wali. Nie wiesz co ze sobą zrobić, cały czas płaczesz . Jedynym pocieszeniem był ostatni koncert One Direction na którym byłaś, a do tego dostałaś się na scenę, a raczej zostałaś tam wciągnięta przez Liama .
Pewnego wieczoru wychodzisz z domu. Nie wiesz dokąd chcesz iść, nie wiesz po co. Chcesz uciec przynajmniej na chwile od codzienności.
Jest ciemno. Londyńskie ulice wyglądają pięknie. Życie trwa. Wszyscy biegną przed siebie z uśmiechem na ustach. Tylko nie ty. Powoli zmierzasz w stronę ciemnego parku. W pewnej chwili czujesz, że ktoś Cię obserwuję. Może to tylko chore złudzenie, ale może to jakiś psychol, który czeka abyś weszła w ciemny kąt. Nigdy nie wiadomo. Jednak nie zwracając uwagi na zagrożenia udałaś się do jednego z parków. Nie wiadomo stałaś już na jego środku. Patrząc w gwiazdy położyłaś się na ziemi. Sprawdziłaś tylko godzinę: 21:21 i położyłaś się nie myśląc o niczym. Nagle słyszysz szmer. Odwracasz się,  a za Tobą stoi wysoki człowiek. Podniosłaś się szybko , serce chciało Ci uciec z klatki piersiowej. Nie mogłaś przełknąć  śliny. Wreszcie tajemniczy człowiek odezwał się.
- Nie bój się [śmiech]
Widziałaś zarysy twarzy i wydawały Ci się znajome.  W pewnej chwili przypomniało Ci się do kogo należą , ale wydało Ci się to niemożliwe.
- Kim je…jesteś ?
- Jestem Liam. Pewnie mnie znasz.
-Tak , zna..znam oczywiście .
Liam podszedł bliżej i wyciągnął coś z kieszeni. To była kartka z Twoimi wszystkimi danymi jaką zawsze nosisz przy sobie na wszelki wypadek
- Kiedy ujrzałem Cię pod sceną, coś mną ruszyło. Mimo, że byłaś uśmiechnięta , widziałem, że cos Cię dręczy. Byłaś wtedy taka słodka i tak pięknie wyglądałaś. Po koncercie chciałem z Tobą porozmawiać, ale tak szybko zniknęłaś ze sceny. Jednak kiedy Cię szukałem , w miejscu w którym stałaś znalazłem to [ podaje Ci karteczkę ]. Od tej pory postawiłem za punkt honoru spotkać się z Tobą, bo wiedziałem, że…
- Że ? Że musisz mnie upomnieć, byłam głupia i upuściłam kartkę z moimi danymi, którą mógł znaleźć sprzątacz psychopata i …
Liam położył palec na Twoich ustach i powiedział :
- Głupia Ty , ja tylko chciałem powiedzieć, że od tej pory jak Cię ujrzałem, uwierzyłem w miłość od pierwszego wejrzenia. *słodki uśmiech*
Bardzo się zaczerwieniłaś, choć na szczęście nie było tego widać. Liam odgarnął Ci grzywkę i pocałował Cię namiętnie. Położyliście się razem na ziemi, a Liam zaczął Cię całować po szyi… 



spooooooooooooon attack ! xx



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz